Jednym z kandydatów do medalu na 1500 m jest Zbigniew Bródka, triumfator klasyfikacji Pucharu Świata na tym dystansie w poprzednim sezonie. Z Polaków, oprócz niego, mają startować Konrad Niedźwiedzki i Jan Szymański. "To była trudna decyzja" - napisał na Twitterze Kramer, najbardziej utytułowany obecnie łyżwiarz szybki. Wcześniej Kramer mówił, że do startu zachęca go trener, gdyż uważa, że może wygrać. Zawodnik podkreślił jednak, że na triumfie na najdłuższym dystansie zależy mu bardziej. Przed czterema laty w Vancouver Holender jechał także na pierwsze miejsce na 10 000 m, ale szkoleniowiec na jednym z okrążeń błędnie wskazał mu tor i Kramer został zdyskwalifikowany. Wyścig na 1500 m zaplanowany jest na sobotę. Trzy dni później panczeniści będą rywalizować na 10 000.