Po agresji na Ukrainę sportowcy z Rosji i Białorusi zostali wykluczeni z międzynarodowej rywalizacji. Jednak ostatecznie Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował, że zawodnicy z tych dwóch krajów będą mogli wystąpić na igrzyskach w Paryżu, ale w neutralnych barwach. I po spełnieniu szeregu rygorystycznych wymogów. Jak się okazuje, mają przy tym pomagać sami Ukraińcy. W tym tygodniu w sieci opublikowano wideo rozmowy Thomasa Bacha z rosyjskimi pranksterami Vovanem (Władimir Kuzniecow) i Lexusem (Aleksiej Stolariow). W rozmowie szef MKOl powiedział, że osobiście zwrócił się do Ukraińców o monitorowanie wypowiedzi rosyjskich sportowców, aby MKOl mógł następnie nałożyć na Rosjan sankcje i uniemożliwić im udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Przewodniczący MKOl dał się nabrać, ale jego słowa wywołały w Rosji prawdziwą wściekłość. Skandaliczne słowa Jeleny Wialbe. Hamulce puściły "Thomas Bach, po opublikowaniu jego rozmowy z pranksterami, to dla mnie prawdziwa szumowina. Nic więcej nie mogę o nim powiedzieć. Nie szanuję go jako mistrza olimpijskiego" - zaczęła swoją wypowiedź dotyczącą przewodniczącego MKOl Wialbe. Na tym jednak nie poprzestała, przekraczając jednak dopuszczalne granice. Co ze startem Rosjan? W czwartek 7 grudnia dowiedzieliśmy się, że decyzją Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Rosjanie i Białorusini zostali dopuszczeni do rywalizacji na letnich igrzyskach olimpijskich, które odbędą się w 2024 roku. Warunkiem będzie występowanie bez symboli narodowych: flag, emblematów i hymnów. Igrzyska odbędą się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia. Spełnienie kryterium neutralności jest jednak trudne i coraz częściej słyszymy o zawodnikach odrzuconych jeszcze przed kwalifikacjami, jak miało to miejsce chociażby w przypadku dwukrotnego mistrza olimpijskiego w zapasach Abdułraszyda Sadułajewa, który nie został dopuszczony do kwalifikacyjnych zawodów w Baku. Wpadka Bacha dała jednak Rosjanom furtkę, by w ogóle zrezygnować z występu w Paryżu powołując się, na ich zdaniem, prześladowanie ze strony MKOl. Najbliższe tygodnie mogą być w tym aspekcie decydujące.