W październiku do ścigania wrócili łyżwiarze z krótkiego toru, teraz przychodzi pora na ich kolegów z większego owalu. Poprzedni, premierowy rok współpracy zawodników z nowym sztabem szkoleniowym pokazał, że w naszych panczenistach drzemie spory potencjał. Swój pierwszy indywidualny medal PŚ w karierze zdobył Damian Żurek (brąz na 1000 metrów w Tomaszowie Mazowieckim), do czołówki długich dystansów u kobiet mocno zbliżyła się Magdalena Czyszczoń, a obiecująco na ME w wieloboju sprinterskim w Hamar pojechała Karolina Bosiek, zajmując piąte miejsce. Do tego podczas PŚ w Calgary po raz pierwszy w karierze w najlepszej ósemce biegu masowego uplasował się Szymon Palka. Jest kadra Polski na pierwsze zawody Pucharu Świata w sezonie Łyżwiarstwo szybkie. Startuje Puchar Świata. Liczymy na sprinterów - Rozwój zawodników to proces, który wymaga więcej czasu niż sezon. Zmiany w kadrach były potrzebne, żeby nasi panczeniści mogli myśleć o wysokich miejscach, a nawet o medalach na igrzyskach olimpijskich w Mediolanie - przypominał Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. W kadrze narodowej seniorów na sezon 2023/24 nie ma większych niespodzianek, a szansę walki o punkty PŚ otrzymają dotychczasowi reprezentanci, m.in. Piotr Michalski, Żurek czy Czyszczoń. Do pełni sił po problemach zdrowotnych wróciła Andżelika Wójcik, jedyny kadrowicz mający w dorobku indywidualne zwycięstwo w Pucharze Świata, a na 1000 i 1500 metrów wystartuje Natalia Jabrzyk. W obu konkurencjach, jak również na 500 metrów zobaczymy Bosiek. Biało-Czerwoni od piątku (10 listopada) powalczą o pucharowe punkty w japońskim Obihiro. Nasi reprezentanci są w Kraju Kwitnącej Wiśni od ponad tygodnia. Zdaniem opiekuna naszej kadry, o sile polskiej ekipy dalej powinny stanowić dotychczasowe filary. Ustalone zostały już składy drużyn na pierwszy pucharowy weekend. - Na pewno naszym mocnym punktem będą dalej sprinterzy. Żurek czy Michalski bardzo dobrze spisali się w październikowych kwalifikacjach w Inzell i wyniki w ich przypadku powinny iść w jeszcze lepszym kierunku. Jeśli chodzi o średnie i długie biegi, to Bosiek czy Marcin Bachanek również mają za sobą udany start w Niemczech i wierzę, że zaprezentują się z dobrej strony. Myślę, że Czyszczoń jest w stanie powalczyć o wysokie miejsca na 3000 metrów. U kobiet w biegu drużynowym zobaczymy Jabrzyk, Bosiek i Czyszczoń, a u mężczyzn Palkę, Bachanka i Artura Janickiego. Rezerwowymi będą Olga Piotrowska i Żurek - przedstawił Abratkiewicz. Start trzydniowego PŚ w Obihiro w piątek, 10 listopada. Transmisja na żywo z najważniejszych przejazdów w Japonii na antenie Polsatu Sport (od godz. 06.30) i Polsatu Sport Extra (od godz. 7.30). Rosyjski talent chce występować dla Polski. "Byłby wzmocnieniem"