Wykluczenie Rosjan ze świata łyżwiarstwa figurowego to jeden z najbardziej dotkliwych ciosów, jaki otrzymał rosyjski aparat propagandowy. Jest to bowiem w tym kraju bardzo popularna dyscyplina, dająca w dodatku masę sukcesów. Podczas ostatnich igrzysk w Pekinie przyniosła "Sbornej" sześc medali (w tym - dwa złote). Rosyjska mistrzyni atakuje. "Ten sport zgnił" Na sankcje, nałożone przez międzynarodową społeczność bardzo zdecydowanie zareagowała Tatjana Nawka - mistrzyni olimpijska z Turynu, a prywatnie - żona Dmitrija Pieskowa, rzecznika Władimira Putina. - Łyżwiarstwo figurowe wiele traci bez rosyjskich sportowców. Ten sport zgnił, ale utrzymywał się na powierzchni tylko dzięki Rosjanom - powiedziała, cytowana przez "Sport-Express". Rosjanie starają się póki co wypełnić pustkę, spowodowaną brakiem międzynarodowej rywalizacji zawodami i pokazami, organizowanymi w kraju. Organizuje je m.in. były podwójny złoty medalista igrzysk, Jewgienij Pluszczenko, któryjawnie wspiera agresję Rosji na Ukrainę.