W Montpellier trwają mistrzostwa świata w łyżwiarstwie figurowym. Wśród zawodników nie ma jednak reprezentantów Rosji. Wszystko przez napaść Rosji na Ukrainę. Okazuje się, że Rosjanie postarali się znaleźć rozwiązanie dla tej sankcji i wpadli na pomysł zorganizowania swoich własnych mistrzostw. Rywalizacja w węższym gronie rozpocznie się już w piątek, 25 marca. Channel One Cup odbędzie się w Sarańsku. W turnieju wystąpią najlepsi rosyjscy łyżwiarze figurowi, w tym juniorki i juniorzy. Wśród głośnych nazwisk nie zabraknie Kamiły Walijewej. Wokół 15-latki jest wciąż sporo kontrowersji po jej wpadce dopingowej podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. W jej sprawie stale trwa dochodzenie Światowej Agencji Antydopingowej. Na lodzie mają pojawić się między innymi równie młoda Sofia Samodelkina oraz Adeliia Petrosian, które w przyszłym roku dołączą już do grona seniorek. <a href="https://sport.interia.pl/zimowe/news-rosyjska-gwiazda-o-ms-to-juz-nie-jest-rywalizacja-najlepszyc,nId,5916381" target="_blank">Czytaj też: Rosyjska gwiazda o MŚ: to już nie jest rywalizacja najlepszych</a>