Dokładnie 2 marca Międzynarodowa Federacja Saneczkarska (FIL) dołączyła do grona innych organów zarządzających sportem i wykluczyła Rosjan z rywalizacji na zawodach organizowanych pod swoimi auspicjami. Ci złożyli odwołanie w tej sprawie i niestety mogą cieszyć się z pierwszego sukcesu. Jak możemy przeczytać na stronie FIL, w czwartek 7 kwietnia sąd arbitrażowy federacji uchylił decyzję zarządu o nałożeniu sankcji na Rosjan. Taka decyzja wywołała wielką radość w kraju rządzonym przez Władimira Putina, a tamtejsze media mówią o pierwszym zwycięstwie i sugerują, że to dopiero początek. Portal "Sports.ru" pisze, że zdaniem orzekających w tej sprawie FIL przekroczyła swoje kompetencje i postępowała niezgodnie ze swoim statusem. Powołuje się również na uzasadnienie wyroku, którego próżno szukać na stronie federacji, w którym rzekomo jest mowa o tym, że działania były motywowane politycznie. Czytaj także: Rosjanie kompromitowali polską ligę Z kolei na oficjalnej stronie FIL możemy przeczytać, że na wniosek sześciu federacji (Australia, Kanada, Wielka Brytania, USA, Nowa Zelandia i Irlandia) zwołano specjalny kongres, na którym głosowano całkowite wyrzucenie Rosji. W pierwszym głosowaniu nie udało się uzyskać dla tego pomysłu odpowiedniej większości głosów (15 za, 12 przeciw, cztery się wstrzymały), natomiast w drugim, w którym głosowano usunięcie działaczy, oddano 32 głosy (16 za, 13 przeciw, trzy się wstrzymały) i tym razem udało się usunąć Rosjan. To na pewno niepokojący precedens. FIL zaapelował do kibiców, żeby uszanować te wyroki, jednak z pewnością trudno będzie zaakceptować to fanom, którzy na co dzień oglądają bestialstwo Rosjan.