Eliminacje w Cardronie stały na bardzo wysokim poziomie. Sprzyjała temu ładna pogoda i perfekcyjnie przygotowany obiekt. Faworyci, za wyjątkiem Fina Janne Korpi, Japończyka Ryo Aono i Amerykanina Scotta Lago, nie zawiedli. Inny utytułowany Amerykanin, dwukrotny złoty medalista zimowych igrzysk olimpijskich Shaun White, po upadku w slopestyle wrócił do USA. O starcie Polaków trenerka kadry Iwona Kotuła powiedziała: "Rezultaty naszych zawodników tym razem nieco poniżej oczekiwań. Zaważyły o tym małe błędy, które przy tak wysokim poziomie zadecydowały o znacznym obniżeniu not sędziowskich. Osobiście cieszy mnie fakt, iż bez możliwości wcześniejszych zajęć z powodu fatalnych warunków pogodowych zawodnicy wykonali zamierzone przejazdy z wykorzystaniem większości znanych ewolucji, a nie tak zwane "safe run". Świadczy to o tym, iż poziom ich wytrenowania, jak na pierwsze zawody Pucharu Świata w tym sezonie, jest wysoki".