Polki startowały w finale B zajmując trzecią lokatę - 4.26,632. Najszybsze były zawodniczki Kazachstanu - 4.15,052 wyprzedzając Amerykanki 4.18,545. Finał A był popisem Rosjanek, które uzyskały czas 4.08,389 przed Holenderkami 4.15,763. Sztafety Kanady i Korei Płd. zostały zdyskwalifikowane. Rywalizację mężczyzn w sztafecie na 5000 m wygrali Kanadyjczycy przed Japończykami i Węgrami. Polacy odpadli w ćwierćfinale, uzyskali czas - 6.48,340, który dał im dwunaste miejsce. W wyścigu na 500 m triumfował Hyo Jun Lim (Korea Płd.) - 40,243, natomiast na dystansie dwa razy dłuższym jego rodak Dae Heon Hwang - 1.25,133. Wśród kobiet na 1000 m najszybsza była Holenderka Suzanne Schulting - 1.27,338. Reprezentanci Polski w tych wyścigach uplasowali się na dalszych miejscach. Szymon Wilczyk był 29. na 1000 m, Mateusz Krzemiński 35. na 500 m, natomiast Patrycja Markiewicz 31. na 1000 m. Wcześniej w niedzielę Natalia Maliszewska zajęła trzecie miejsce w wyścigu na 500 m. Wygrała Włoszka Martina Valcepina. Polka utrzymała prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu na tym dystansie. Finałowe zawody PŚ odbędą się w dniach 9-10 lutego w Turynie. Mistrzostwa globu zaplanowano w Sofii od 8 do 10 marca.