W składzie znaleźli się: Ewa Kuls, Natalia Wojtuściszyn i Maciej Kurowski w jedynkach oraz dwójki: Patryk Poręba/Karol Mikrut i Artur Gędzius/Jakub Kowalewski. "Biało-czerwoni" przed sezonem trenowali m.in. w Niemczech i Norwegii, ale najwięcej czasu spędzili w łotewskiej Siguldzie, gdzie odbędą się mistrzostwa świata. - Na razie trudno ocenić szanse naszych zawodników w konfrontacji ze światową czołówką. Nie mieliśmy kontaktu z rywalami - powiedział trener reprezentacji Marek Skowroński. W programie austriackich zawodów nie ma rywalizacji sztafet - dopiero od grudniowych zmagań w Lake Placid. Natomiast w Igls w sobotę walczyć będą kobiety i dwójki, zaś w niedzielę - mężczyźni i po raz pierwszy sprinterzy. - Światowa federacja stara się uatrakcyjnić saneczkarstwo, stąd pomysł z wprowadzeniem sprintu. Co ciekawe, czas poszczególnym zawodniczkom i zawodnikom będzie liczony nie od startu, ale po - w zależności od toru - 100 lub 150 metrach. W tej konkurencji wystąpi po 15 osób, uwzględniając punkty zdobyte w trzech poprzednich pucharach. To oznacza, że w niedzielę startować będą tylko Poręba i Mikrut - dodał szkoleniowiec. W programie PŚ w sezonie 2014/15 jest dziewięć zawodów w sześciu krajach na dwóch kontynentach. Mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 28 lutego - 1 marca w Soczi, zaś MŚ - 14-15 lutego w Siguldzie.