W dziewięcioosobowym składzie wystąpią polscy saneczkarze w weekendowych (23-24 stycznia) zawodach Pucharu Świata w Innsbrucku. Tydzień później główna impreza sezonu przedolimpijskiego - mistrzostwa globu w Koenigssee.
W Austrii startować będą: Klaudia Domaradzka, Natalia Jamróz, Mateusz Sochowicz, Kacper Tarnawski oraz dwójka Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski, a także juniorzy Anna Bryk i duet Jakub Karaś/Mateusz Karaś.
"Juniorzy wcześniej już mieli swój seniorski debiut podczas połączonych zawodów Pucharu Świata i mistrzostw Europy w łotewskiej Siguldzie. To zdecydowanie nasi najlepsi zawodnicy z tej grupy wiekowej" - powiedział PAP trener reprezentacji Marek Skowroński.
W tym sezonie nie ma - jak wcześniej - oddzielnego PŚ dla juniorów.
W programie PŚ w Innsbrucku są stałe konkurencje, czyli jedynki i dwójki, a na zakończenie odbędzie się jeszcze rywalizacja w sprincie. Nie będzie zaś zmagań sztafet.
"Sprint jest tylko dla 15 najlepszych w poszczególnych konkurencjach. Reszta nie startuje. To ważne zawody, bo przecież walczy się o punkty pucharowe" - dodał szkoleniowiec.
Na inaugurację PŚ 2020/2021 saneczkarze startowali w Innsbrucku, ale biało-czerwoni byli wtedy w okrojonym składzie. Do zawodów głównych awansował tylko Sochowicz, zaś kwalifikacjach odpadli Jamróz i Tarnawski. Ze względu na kłopoty zdrowotne zabrakło Domaradzkiej, Chmielewskiego i Kowalewskiego. Wszyscy uzyskali pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Najważniejszym wydarzeniem tego sezonu będą mistrzostwa świata w niemieckim Koenigssee 29-31 stycznia.
giel/ krys/
Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie!
Sprawdź!