W piątek czołowi łyżwiarze świata rozpoczęli rywalizację o kolejne punkty w cyklu PŚ w tomaszowskiej Arenie Lodowej. Jedyna w kraju hala z krytym torem po raz drugi jest areną zmagań w tym cyklu. Z 17-osobowej reprezentacji Polski walkę z najlepszymi próbowała nawiązać jedynie drużyna sprinterów. Biało-czerwoni z czasem 1.22,129 zostali sklasyfikowani na szóstej pozycji, ze stratą 1,16 s do podium. Przed tygodniem w otwierających cykl zawodach w Mińsku Polacy zajęli ósme miejsce (1.23,130). W Tomaszowie Maz. triumfowali Holendrzy, przed Chińczykami i Kanadyjczykami. Z poprawienia rezultatu z Mińska zadowolony był lider polskich sprinterów Piotr Michalski, ale - jak dodał - w drużynie są jeszcze rezerwy. "Jest lepiej, ale to wciąż szóste miejsce, a nie podium. Pojechaliśmy w zmienionym składzie i z inną taktyką, ale poziom naszej sprinterskiej grupy bardzo się wyrównał i do jazdy w teamie jest więcej chętnych niż miejsc. Z uwagi, że na tej imprezie nie ma startów na 1000 m, kończyłem bieg i jestem z siebie zadowolony, bo dociągnąłem do mety w dobrym tempie" - ocenił 25-letni łyżwiarz, który w niedzielę wystartuje na 500 m w grupie A. Zawodnik Górnika Sanok chwalił przygotowanie toru i publiczność, która głośno wspierała biało-czerwonych. Poza konkurencjami drużynowymi w piątek rozegrano wyścigi na dłuższych dystansach - 3 km kobiet i 5 km mężczyzn. W obu przedstawiciele gospodarzy wystąpili w słabszej grupie B i zajmowali w niej miejsca w drugiej oraz trzeciej dziesiątce. Karolina Bosiek była 14., wracająca po kontuzji Magdalena Czyszczoń - 19., a Karolina Gąsiecka - 22. "To nie był udany start i stać mnie na szybszą jazdę. Ostatnio walczyłam jednak z chorobą i jak na obecną dyspozycję nie było tak źle. Doping pobudza i unosi do działania, ale nie odczuwałam presji, bo przed własną publicznością czuję się jak w domu" - tłumaczyła 19-letnia Bosiek, która reprezentuje barwy KS Pilica Tomaszów Maz. Najlepszy z mężczyzn Szymon Palka był 15., Artur Janicki 18., Adrian Wielgat - 26., Mateusz Owczarek - 29. Wśród kobiet na 3 km triumfowała wielokrotna medalistka olimpijska Czeszka Martina Sablikova, a wśród mężczyzn na 5 km Holender Patrick Roest. W zawodach Pucharu Świata w tomaszowskiej Arenie Lodowej rywalizuje ponad 250 panczenistów z blisko 30 krajów. Impreza zakończy się w niedzielę. W sobotę zaplanowano ponowną rywalizację na 500 m i w biegu drużynowym kobiet oraz bieg na 1500 m i ze startu wspólnego mężczyzn. Wyniki piątkowych konkurencji: kobiety 3000 m 1. Martina Sablikova (Czechy) 4.06,133 2. Carlijn Achtereekte (Holandia) 4.06,284 3. Natalia Woronina (Rosja) 4.06,614 grupa B 1. Claudia Pechstein (Niemcy) 4.10,043 ... 14. Karolina Bosiek (Polska) 4.16,318 19. Magdalena Czyszczoń (Polska) 4.19,282 22. Karolina Gąsecka (Polska) 4.22,272 sprint drużynowy 1. Rosja 1.27,650 2. Holandia 1.29,340 3. Japonia 1.29,651 mężczyźni 5 000 m 1. Patrick Roest (Holandia) 6.19,388 2. Danila Semerikow (Rosja) 6.20,469 3. Denis Juskow (Rosja) 6.24,303 grupa B 1. Seitaro Ichinohe (Japonia) 6.25,646 ... 15. Szymon Palka (Polska) 6.36,857 18. Artur Janicki (Polska) 6.37,983 26. Adrian Wielgat (Polska) 6.43,016 29. Mateusz Owczarek (Polska) 6.52,263 sprint drużynowy 1. Holandia 1.20,061 2. Chiny 1.20,841 3. Kanada 1.20,966 ... 6. Polska 1.22,129 (Piotr Michalski, Artur Nogal, Damian Żurek) autor: Bartłomiej Pawlak