Prezes na środowej konferencji prasowej podsumowującej sezon 2011/2012 chwalił specjalistów od jazdy na torze długim. Startującym w short tracku życzył poprawy wyników. "Usprawiedliwieniem wyników poniżej oczekiwań w rywalizacji na torze krótkim były kontuzje, które uniemożliwiły przygotowanie się do startów Patrycji Maliszewskiej i Agnieszki Tawrel" - powiedział Kowalczyk. Drużyna łyżwiarek jest wyjątkowo zgrana. W tym upatrywana jest siła, prowadząca na podium najważniejszych imprez sezonu. Zdobyciem brązowego medalu podopieczne trenerki Ewy Białkowskiej potwierdziły, że ich trzecie miejsce w igrzyskach olimpijskich w Vancouver w 2010 roku nie było przypadkiem. "Zawsze staram się specjalnie zmobilizować na wyścig drużynowy. Ścigam się tak szybko, jak tylko potrafię, żeby nie zawieść koleżanek. Pracujemy przecież razem" - powiedziała Luiza Złotkowska. "W wyścigu uczestniczą trzy serca, tworzące jedno wielkie, a jakże waleczne" - uzupełniła wypowiedź koleżanki Natalia Czerwonka. "Robię to dla dziewcząt, dlatego moja motywacja w drużynie jest dwa razy większa" - dodała Katarzyna Woźniak. Prezes i trenerka mają dodatkowe powody do satysfakcji. Aspiracje do drużyny zgłaszają trzecia obok Woźniak i Złotkowskiej "brązowa" zawodniczka z Vancouver - Katarzyna Bachleda-Curuś, której córeczka Hanka skończyła już rok i nie absorbuje mamy tak jak wcześniej oraz Karolina Domańska-Ksyt, która w istotny sposób przyczyniła się do zakwalifkowania się polskiej drużyny do walki o medale. "Kwestia dołączenia do drużyny to już kwestia nie miesięcy, ale dni. Mam teraz więcej czasu na treningi w Zakopanem pod kierunkiem Krzysztofa Niedźwiedzkiego" - powiedziała PAP Katarzyna Bachleda-Curuś. Prezes Kowalczyk zapowiedział, że Polska przedstawi na czerwcowym kongresie Międzynarodwej Unii Łyżwiarskiej (ISU) propozycję zmiany regulaminu rywalizacji olimpijskiej w wyścigu drużynowym, tak aby rezerwowa, która nie brała udziału w wyścigach na igrzyskach, była także nagradzana medalem. Los taki spotkał bowiem Natalię Czerwonkę przed dwoma laty, gdy brązowe krążki przypadły Bachledzie-Curuś, Woźniak i Złotkowskiej. Podopieczni trenera kadry narodowej na długim torze Wiesława Kmiecika czynią stałe postępy. Tak było i w minionym sezonie. Artur Waś, Zbigniew Bródka i Konrad Niedźwiedzki zbliżają się do ścisłej światowej czołówki,, są coraz lepiej przygotowani motorycznie i technicznie. Najważniejsze osiągnięcia "Biało-czerwonych" w sezonie 2011/2012: łyżwiarstwo szybkie - brązowy medal mistrzostw świata na dystansach w rywalizacji drużynowej kobiet(Natalia Czerwonka, Katarzyna Woźniak, Luiza Złotkowska) - pierwsza lokata Zbigniewa Bródki i trzecia Konrada Niedźwiedzkiego na 500 m w wielobojowych MŚ w Moskwie - pierwsze miejsce Konrada Niedźwiedzkiego i drugie Zbigniewa Bródki na 500 m w wielobojowych ME w Budapeszcie - druga lokata Natalii Czerwonki na 3000 m w mistrzostwach Europy w Budapeszcie - czwarte miejsce drużyny kobiet i szóste mężczyzn w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - rekord Polski Artura Wasia na 500 m - 34,60 short-track - piąte miejsce sztafety mężczyzn i szóste kobiet w ME w Mladej Boleslav - rekordu Polski sztafety mężczyzn - 6.53,329.