"Biało-Czerwone", startujące w składzie Karolina Bosiek, Andżelika Wójcik i Martyna Baran, miały szansę nawet na podium. Druga z nich na jednym z zakrętów lekko straciła równowagę, co wybiło z rytmu zespół. Czas 1.28,53 zapewnił Polkom piąte miejsce. Wygrały Holenderki w czasie 1.26,57. W grupie A na 500 m wystąpiło trzech Polaków. Najszybciej pojechał Piotr Michalski (9. - 34,94), który w styczniu właśnie w Heerenveen został mistrzem Europy. Piąty zawodnik igrzysk w Pekinie w parze rywalizował z Kanadyjczykiem Christopherem Fiolą, z którym minimalnie przegrał. Inna dwójka "Biało-Czerwonych" w tej konkurencji również przegrała swoje wyścigi. Marek Kania (10. - 34.46) bezpośrednio na torze rywalizował z Jordanem Stolzem (34,70), wschodzącą gwiazda młodego pokolenia. 18-letni Amerykanin przed tygodniem wygrał grupę B. Z kolei Damian Żurek (20. - 35,48) nie ustrzegł się drobnych błędów technicznych i był wolniejszy o 0,3 s od Norwega Havarda Holmefjorda Lorentzena. Rywalizację na 500 m wygrał Kanadyjczyk Laurent Dubreuil, który przy okazji czasem 34,34 poprawił pozycję lidera wśród najszybszych zawodników w sezonie. PŚ w łyżwiarstwie szybkim. Karolina Bosiek nie spadła do dywizji B W dywizji B Gaweł Oficjalski ustanowił rekord życiowy (35,92), co zapewniło mu jednak dopiero 19. miejsce. Bosiek na 1500 m w grupie A wystąpiła w trzeciej parze. Kazaszka Jekatierina Aidowa wyraźnie wygrała 1.53,53. Czas Polki 1.55,02 pozwolił na zajęcie 19. miejsca, co w konsekwencji pozwoliło jej uniknąć spadku do dywizji B. Wygrała brązowa medalistka olimpijska z Pekinu Antoinette Rijpma-de Jong (1.53,73). Holenderka o 0,19 wyprzedziła rekordzistkę świata, triumfatorkę pierwszych w tym sezonie zawodów PŚ w Stavanger Japonkę Miko Takagi. W dywizji B Magdalena Czyszczoń zajęła 9. miejsce (2.01,20), a Olga Kaczmarek była 18. (2.05,.10). Szymon Palka w grupie B w biegu na 5000 m został sklasyfikowany na 18. pozycji (6.29,97). Zawody w Heerenveen potrwają do niedzieli. Kolejne odbędą się w dniach 9-11 grudnia w Calgary.