Polska w efektowny sposób awansowała do finału kobiecej sztafety w zawodach World Tour w short tracku, jakie odbywają się w Tilburgu. W finale nasze panie dzielnie walczyły. Polska wystąpiła w nim w składzie: Natalia Maliszewska, Nikola Mazur, Kamila Stormowska i Gabriela Topolska. To nasze największe nadzieje na medale zimowych igrzysk. Polki piszą historię Dramat Polek na ostatniej prostej Biało-Czerwone momentami przewodziły stawce, ale na kilka okrążeń przed metą dały się wyprzedzić Holenderkom i Włoszkom. Jechały jednak niezagrożone na trzeciej pozycji, mając wiele metrów przewagi nad USA. Na ostatnim okrążeniu wydarzyło się jednak coś, co było wielkim zaskoczeniem. Amerykanka wielkimi susami mknęła i zaczęła wyraźnie zbliżać się do Polki. Na ostatniej prostej rywalka dopadła naszą reprezentantkę i tuż przed linią mety wyprzedziła ją. Nasze panie podium przegrały o zaledwie 0,003 sek. Po wygraną sięgnęły Holenderki, które z kolei wyprzedziły Włoszki o 0,002 sek. W finale B na 500 m wystąpił Michał Niewiński, ale zajął w nim piąte miejsce. Ostatecznie został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji. W klasyfikacji generalnej PŚ na tym dystansie awansował na dziewiąte miejsce.