Polscy sprinterzy startowali w składzie: Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek. Nasi zawodnicy rywalizowali w ostatniej parze z Holendrami. Ci jednak odpadli już na starcie. Holendrzy mieli wielkiego pecha. Merijn Scheperkamp już na jednym z pierwszych kroków się potknął. Prawdopodobnie miał jakiś problem z łyżwą. Tym samym Holendrzy zrezygnowali z dalszej jazdy. Świetny start Polaka w Pucharze Świata. Podium było o włos Świetna jazda Polaków. Pierwsze podium PŚ w sezonie Polacy pędzili jednak po wygraną. Biało-Czerwoni prowadzili przez dwa okrążenia. Na ostatnim dokonali ciekawej zmiany, ale ostatecznie na mecie zameldowali się na trzeciej pozycji z czasem 1.19,99 sek. Wygrali Norwegowie - 1.19,30 sek., a drugie miejsce zajęła ekipa USA - 1.19,49 sek. Dla Polaków to pierwsze podium w tym sezonie. Dla Żurka już drugie, bo w Obihiro był trzeci w sztafecie mieszanej razem z Karoliną Bosiek. Tuż za podium znalazła się nasza kobieca drużyna w sprincie drużynowym. Andżelika Wójcik, Martyna Baran i Karolina Bosiek rozpoczęły bardzo mocno, ale ostatecznie dojechała na czwartej pozycji - 1.29,71 sek. Najszybsze były Amerykanki - 1.27,92 sek. Wyprzedziły one Holenderki - 1.28,17 sek. i Kanadyjki - 1.28,34 sek. Po raz pierwszy w tym sezonie do "10" Pucharu Świata wskoczyła Andżelika Wójcik, która w przeszłości nawet wygrywała zawody tej rangi. Polka, która miała potknięcie na ostatnim wirażu, uzyskała na 500 metrów czas 38,59 sek. i zajęła dziesiąte miejsce. Wygrała Min-Sun Kim z Korei Południowej - 37,73 sek. O 0,02 sek. wyprzedziła ona Amerykankę Erin Jackson. Trzecia była Holenderka Femke Kok - 38,01 sek. Na 17. pozycji została sklasyfikowana Karolina Bosiek. Polka omal nie upadła na ostatniej prostej, bo mocno odjechała jej lewa łyżwa. Ostatecznie uzyskała czas 38,82 sek. W grupie B w tej konkurencji druga była Martyna Baran. Młoda Polka pobiła rekord życiowy, uzyskując 39,98 sek. Dzięki dobrej jeździe w Stavanger awansowała do grupy A i tym samym w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie zaplanowane zostały kolejne zawody (8-10 grudnia), w rywalizacji na 500 m zobaczymy trzy Polki. W klasyfikacji generalnej PŚ na 500 m kobiet prowadzi Jackson - 271 pkt. Wójcik jest 14. - 135 pkt., Bosiek 17. - 132 pkt., a Baran 21. - 102 pkt. Na 10. pozycji w wyścigu na 5000 metrów sklasyfikowana została Magdalena Czyszczoń. Polka pokonała ten dystans w czasie 7.25,51 sek. Wygrała Czeszka Martina Sablikova - 6.59,60. Była ona jedyną zawodniczką, która złamała granicę siedmiu minut. Druga była Holenderka Marijke Groenewoud - 7.03,27 sek., a trzecia Norweżka Ragne Wiklund - 7.03,60 sek. W klasyfikacji generalnej PŚ, obejmującej starty na 3000 i 5000 m, liderką jest Wiklund - 168 pkt. Czyszczoń jest ósma - 90 pkt. Przebudzenie wielkiego polskiego talentu. Najlepszy początek sezonu w karierze