W poniedziałek MKOl zdecydował o dożywotnim wykluczeniu z igrzysk podwójnego mistrza olimpijskiego z Soczi w bobslejach Aleksieja Wojewody. W komunikacie znalazła się też informacja, że Komisja Dyscyplinarna MKOl zamknęła również sprawę innego rosyjskiego sportowca, nie nakładając na niego żadnych sankcji. Nazwiska jednak nie ujawniono. Według portalu insidethegames.biz chodzi o Juskowa. W Soczi zajął on czwarte miejsce na swoim koronnym dystansie 1500 m, a złoto wywalczył Zbigniew Bródka, który wystartuje również w Pjongczangu. Rosjanin to trzykrotny (2013, 2015, 2016) mistrz globu w tej konkurencji, a od 9 grudnia należy do niego również rekord świata - w Salt Lake City uzyskał czas 1.41,02. W 2008 roku 28-letni obecnie Juskow został na cztery lata usunięty z rosyjskiej kadry z powodu stosowania marihuany. Komisja Dyscyplinarna MKOl, kierowana przez Denisa Oswalda, w ostatnich tygodniach w związku z zarzutem zorganizowanego procederu wielokrotnego łamania przepisów antydopingowych w 2014 roku ukarała już ponad 25 rosyjskich zawodników. Poza zakazem udziału w igrzyskach w przyszłości, anulowano też ich wyniki z ostatniej olimpiady, wskutek czego gospodarze imprezy stracili 11 z 33 zdobytych wówczas medali. Decyzję o ponownym przebadaniu próbek wszystkich rosyjskich sportowców startujących w Soczi podjęto m.in. po ujawnieniu relacji byłego dyrektora moskiewskiego laboratorium Grigorija Rodczenkowa na temat planu tuszowania pozytywnych wyników testów gospodarzy imprezy. Według ustaleń kanadyjskiego prawnika Richarda McLarena, w latach 2011-15 w proceder było zamieszanych ponad 1000 rosyjskich sportowców. 5 grudnia MKOl podjął decyzję o zawieszeniu Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego na przyszłoroczne zimowe igrzyska w Pjongczangu. Niektórzy reprezentanci tego kraju będą mogli jednak wystąpić w Korei Płd., ale pod flagą olimpijską. Dodatkowo dożywotnio wykluczony został były minister sportu Witalij Mutko, a prezes RKO Aleksander Żukow został zawieszony w prawach członka MKOl. W połowie listopada br. Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) podtrzymała zawieszenie rosyjskiego organu odpowiedzialnego za walkę z dopingiem (RUSADA). Podobnie w sprawie krajowych władz dyscypliny postąpiło Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF).