Na 1000 m Maliszewska była pierwsza w preeliminacjach, druga w eliminacjach i ponownie pierwsza w ćwierćfinale, ale w kolejnej rundzie zajęła trzecie miejsce i awansowała tylko do finału B. W nim o lokaty 6-8 powalczyły dwie reprezentantki Korei Południowej oraz Włoszka Arianna Fontana, zwyciężczyni sobotniego finału na 500 m. Polka nie wystartowała i automatycznie sklasyfikowano ją na dziewiątej pozycji. "Takie rzeczy nie są w moim stylu ale decyzja o wycofaniu się z finału B na 1000 m była najlepszą, jaką mogłam podjąć. Wczorajszy dzień dużo mnie kosztował, i na dzisiaj zdrowia mi nie starczyło. Oby moje przywodziciele szybko wróciły do normy, żebym mogła dalej szaleć, ścigać się i dostarczać wam emocji" - napisała zdobywczyni Pucharu Świata na 500 m w sezonie 2018/19. Natalia Maliszewska tym razem poza finałem Maliszewska druga w Nagoi, kwalifikacja do igrzysk w zasadzie pewna Maliszewska jest także m.in. wicemistrzynią świata (2018) i mistrzynią Europy (2019). Nie powiódł jej się natomiast olimpijski start w Pjongczangu, gdzie odpadła w ćwierćfinale. W tej konkurencji jest już niemal pewna uzyskania kwalifikacji na igrzyska w Pekinie (4-20 lutego), ale wciąż ma szansę wywalczyć prawo startu także na 1000 m. "Dziewiąte miejsce na 1000 m! Wysokie punkty i możliwy start na igrzyskach olimpijskich na tym dystansie jest w zasięgu mojej ręki!" - zakończyła 26-letnia Maliszewska. W finale A na 1000 m w Nagoi triumfowała Amerykanka Kristen Santos. W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Holenderka Suzanne Schulting, a Maliszewska jest na 13. pozycji. W tej konkurencji w stolicy Chin wystartują 32 zawodniczki.