Kaillie Humphries wygrała pierwszą w historii mistrzostw świata rywalizację w monobobach. Reprezentantka USA, która kilka dni wcześniej wywalczyła w Altenbergu złoto także w dwójkach, wyprzedziła Niemki Stephanie Schneider i Laurę Nolte. Sylwia Smolarek była 22.
Walka o medal w tej konkurencji rozpoczęła się w sobotę i po dwóch z czterech ślizgów prowadziła Schneider. Jednak w niedzielę Humphries była zdecydowanie lepsza, a w ostatniej próbie czasem 59,47 s pobiła rekord toru. Ostatecznie uzyskała nad lepszą z Niemek pół sekundy przewagi. Nolte straciła do reprezentującej USA Kanadyjki 0,8 s.
Smolarek nie zakwalifikowała się do ostatniego ślizgu i była ostatnia w gronie sklasyfikowanych zawodniczek.
Monoboby to stosunkowo nowa konkurencja bobslejowa, która w przyszłym roku w Pekinie zadebiutuje w programie zimowych igrzysk olimpijskich. Kobiety rywalizują w niej od 2018 roku, ale dopiero przed rokiem konkurencja została włączona do cyklu Pucharu Świata.
Po południu, na zakończenie mistrzostw w Altenbergu, odbędzie się jeszcze rywalizacja w czwórkach mężczyzn.