- To jest wyjątkowy trening wzmacniający moje mięśnie i siłę, a poza tym bardzo wzmacniający psychicznie, ponieważ przebywając samotnie w lasach resetuję się przed zawodami - powiedział 31-letni Boekko. Jesienią w Norwegii przeciętny jeleń po całym lecie spędzonym w lasach pełnych pożywienia waży około 200 kilogramów, łoś 400-550, a renifer średnio 150-200 kg. Panczenista wyjaśnił, że zawody i zgrupowania zabierają mu ponad 200 dni w roku, lecz jesienią udało mu się upolować dużego łosia, jelenia i renifera. Każde z tych zwierząt przeciągnął kilkaset metrów po lodzie po kilka razy używając butów z kolczastą podeszwą lub łyżew. Dziennik "Verdens Gang" zamieścił fotografię z niecodziennego treningu w dniu 11 listopada, podczas którego Boekko ciągnie kilkusetkilogramowego jelenia zastrzelonego osobiście. Zdjęcie łyżwiarz opublikował na swoim koncie na portalu Instagram. Jest to, jak powiedział, jego "myśliwski profil" i dlatego ma nazwę "Hallingjakt". Jej pierwsza część to nazwa regionu, z którego pochodzi - Hallingdal, a druga to "jakt", czyli polowanie. Dodał, że nie tylko poluje, lecz także oprawia zabite przez siebie zwierzęta: "ojciec podarował mi własnoręcznie zrobiony nóż do tego celu, ponieważ polowanie to tradycja rodzinna". Norweg wyjaśnił też, że łyżwiarstwo szybkie nie przynosi tyle pieniędzy, ile inne sporty zimowe. Z kolei myślistwo jest stosunkowo lukratywnym zajęciem dlatego - jak kilka generacji jego rodziny - się nim zajmuje. Według norweskich danych rynek mięsa z jelenia, łosia i dzikiego renifera to 6000 ton, co przy średniej cenie skupu 7,5 euro za kilogram wynosi 45 milionów euro. W sklepach mięso z tych zwierząt kosztuje 8-10 razy więcej. W 2017 roku upolowano 42 tysiące jeleni, 32 tysiące łosi i 5,5 tysiące dzikich reniferów. Boekko jest jednym z pół miliona Norwegów posiadających licencję myśliwską. Na upolowanych jesienią trzech zwierzętach zarobił 45 tysięcy euro i nie ukrywa, że jest to ważna część jego dochodów. - Podczas ostatnich zawodów PŚ w Tomaszowie Mazowieckim za drugie miejsce w biegu drużynowym otrzymaliśmy z dwoma kolegami 5 tysięcy dolarów do podziału na trzech - przyznał. Norweg podczas zimowych igrzysk w Pjongczangu, które były jego czwartą olimpiadą, zdobył złoty medal drużynowo. W Vancouver (2010) był trzeci na 1500 metrów. W 2011 roku zdobył złoty medal mistrzostw świata na tym dystansie. Dwa razy wygrał PŚ w punktacji generalnej na 1500 metrów i raz na 5000/10000 metrów. Zbigniew Kuczyński