Jest także pierwszym łyżwiarzem z Japonii, który wygrał finał prestiżowych zawodów Grand Prix. - Postanowiłem przejść na sportową emeryturę, bo czuję, że nadszedł mój czas. Mam przed sobą kolejne cele i chcę nadal popularyzować łyżwiarstwo figurowe w moim kraju - powiedział trzykrotny medalista mistrzostw świata. Miejscowe media poinformowały, że Takahashi wkrótce zostanie trenerem. On sam tego nie potwierdza. Jego pierwsze spotkanie z łyżwiarstwem figurowym miało miejsce, gdy miał osiem lat. Na lodowisko zabrała go mama, mając nadzieję, że w ten sposób zainteresuje go... hokejem.