"Nasza mama wielokrotnie udowadniała na torze jak wielką ma wolę walki, tak samo teraz nie poddaje się i walczy z rakiem. Rak kości odebrał jej to, na czym swoją karierę zbudowała, silne nogi. Rak mocno się rozgościł i odebrał możliwość chodzenia. Mama nie czuje nóg i wymaga całodobowej opieki. Niezbędna jest rehabilitacja i dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby leżącej i na wózku (min. łóżko ortopedycze, łazienka dla niepełnosprawnych). Tak jak kiedyś mama dawała z siebie wszystko dla Polski teraz ona potrzebuje pomocy, aby umożliwić jej codzienne funkcjonowanie" - w ten sposób rodzina byłej sportsmenki zwróciła się z prośbą o wsparcie. Apel pojawił się na stronie zrzutka.pl. Jest też przejmujące zdjęcie byłej łyżwiarki na wózku inwalidzkim. Erwina Ryś-Ferens to najlepsza polska panczenistka lat 70. i 80. XX wieku. Brała udział w zimowych igrzyskach olimpijskich - w Innsbrucku (1976), Lake Placid (1980), Sarajewie (1984), Calgary (1988). Nie udało się jej zdobyć medalu olimpijskiego, ale trzy razy zajmowała piąte miejsce na dystansach 1500 m (1984) i 3000 m (1980 i 1988). Na mistrzostwach świata trzykrotnie zdobywała brązowe medale. Po zakończeniu kariery zajęła się działalnością społeczną i polityczną. Była radną sejmiku wojewódzkiego. Kandydowała do Sejmu i Parlamentu Europejskiego. Ma 65 lat. Jeśli chcesz jej pomóc w walce z chorobą kliknij TUTAJ. ok