"To była niesamowita podróż i jestem bardzo wdzięczny wszystkim osobom, z którymi miałem okazję ją dzielić. Doświadczyłem wspaniałych chwil. Teraz czekam na nowe przygody" - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym Norweskiego Związku Narciarskiego. Nadzieja polskich skoków wraca po kontuzji. Ma ambitne plany Joergen Graabak kończy karierę. Imponująca kolekcja medali Norwega Graabak jest sześciokrotnym medalistą olimpijskim i ośmiokrotnym medalistą mistrzostw świata. 46 razy stawał na podium zawodów Pucharu Świata. Dyrektor kombinacji norweskiej w krajowej federacji Ivar Stuan twierdzi, że Graabak byłby pretendentem do medalu olimpijskiego, gdyby wystartował w przyszłorocznych igrzyskach w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo. "Mam wielki szacunek dla dokonanego przez niego wyboru. Kombinacja norweska ma wiele do zawdzięczenia Joergenowi. Jest bez wątpienia najlepszym sportowcem w historii tej dyscypliny. Cztery złote i dwa srebrne medale olimpijskie to ogromne osiągnięcie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak mało mamy konkurencji w porównaniu z innymi sportami. Złoty chłopiec odchodzi" - oznajmił Stuan. Graabak jest trzykrotnym mistrzem świata, a podczas tegorocznego czempionatu w norweskim Trondheim zdobył srebro indywidualnie i brąz w sztafcie. mg/ cegl/