Marusarz jest kolejnym zawodnikiem, po Pawle Twardoszu i Adamie Cieślarze, który zakończył karierę. W efekcie jedynym zawodnikiem, który znalazł się w kadrze A kombinacji norweskiej jest Szczepan Kupczak. Polski Związek Narciarski podjął jednak decyzję, że będzie on trenował z reprezentacją Czech. Od 2018 roku Marusarz kilka razy pokazał się w Pucharze Świata. Nigdy jednak nie zdobył punktów. Największym sukcesem 26-latka było zwycięstwo na Uniwersjadzie w 2017 roku w Ałmatach. "Na pewno nie pokonał mnie sport, pokonało życie. Mimo chęci, motywacji i woli walki bez wsparcia finansowego nie dałem już kontynuowania kariery. Przygoda ta dostarczyła wielu pięknych chwil, wspaniałych przeżyć. Nie wszystkie marzenia udało się spełnić ale jedno największe zostało spełnione, igrzyska olimpijskie, nigdy nie zapomnę tej chwili" - napisał na Instagramie. Marusarz startował na ostatnich igrzyskach w Pjongczangu. Był 47. w zawodach rozgrywanych metodą Gundersena na średniej skoczni. Z kolei w zawodach drużynowych zajął dziewiąte miejsce. MP