To jest 4. krążek dla Polski w Bakuriani, dzięki któremu wracamy na podium w tabeli medalowej. A to jeszcze nie koniec startów biało-czerwonych i przede wszystkim ich szans. Wszyscy liczymy, że ten dorobek uda się poprawić jeszcze o co najmniej jeden medal. Polak swojego występu podczas festiwalu nie mógł zacząć lepiej. W pierwszym starcie indywidualnym na 12,5 km nie dał szans rywalom i zdobył złoto. Piątkowy sprint był drugim indywidualnym występem Polaka, który znów udowodnił, że na EYOF to on jest najlepszy. Galica wyprzedził na mecie Francuza Estebana Moreirę o niespełna 40 sekund. Trzecie miejsce i brązowy medal wywalczył Włoch Julian Huber, który do Polaka stracił już ponad minutę. Kolejny z biało-czerwonych w tej konkurencji Sebastian Garbowski był 37. (+3:57.3) - taką samą pozycję zajął podczas biegu na 12,5 km, Kajetan Urbaniak uplasował się na 38. Miejscu (+3:58.3), a Kazimierz Siwa był 51. (+5:31.7). Po biathlonowym sprincie Młodzieżowa Reprezentacja Polski awansowała na 3. miejsce w tabeli medalowej imprezy. Prowadzi niezmiennie Francja (14 medali: 5-4-5), przed Włochami (9 medali: 3-3-3) i Polską (4 medale: 2-2-0). W klasyfikacji medalowej w biathlonie Polska zajmuje 1. lokatę. W piątek na Bakuriani Biathlon-Cross Country Stadium czeka nas jeszcze rywalizacja dziewcząt w sprincie na dystansie 6 km. Wystartują cztery Polki. Jako 14. Na trasę wyruszy Justyna Sinkiewicz, 39. Gabriela Gąsienica, 48. Kinga Tkocz i jako ostatnia - 68. - Anita Zwolińska. Ostatnią odsłoną biathlonowej rywalizacji będą niedzielne zmagania sztafet mieszanych 4x6 km. Źródło: PKOl