- Przez wiele lat Karol startował w duecie z Patrykiem Porębą. Po wycofaniu się ze sportu Mikruta, Patryk występował razem z Mateuszem Żakowiczem, ale ich wyniki były poniżej oczekiwań. W ostatnim czasie doszło do spotkania Mikruta z Porębą i wtedy przyjaciele postanowili, że znów będą jeździć wspólnie - powiedział trener reprezentacji Polski Marek Skowroński. Olimpijczycy z Soczi powalczą w dniach 9-10 stycznia na Łotwie. Zabraknie tam z kolei Gędziusa, który ogłosił zakończenie kariery. W ostatnich sezonach startował w kadrze z Jakubem Kowalewskim. Brak finansów, a co za tym idzie sportowej i życiowej stabilizacji sprawiły, że z bólem serca podjąłem decyzję o rozstaniu z saneczkarstwem. Niestety, nie uda mi się pojechać na igrzyska, ale będę trzymał kciuki za Kubę" - stwierdził w rozmowie z PAP 27-letni Gędzius, były dwukrotny mistrz Polski seniorów w konkurencji dwójek. Zawodnik pochodzący z Karpacza trenował saneczkarstwo przez 16 lat w klubie Śnieżka. - Zdobyłem 30 medali mistrzostw kraju w różnych kategoriach wiekowych, ale stypendium otrzymałem tylko raz - w 2012 roku jednorazowo 2600 złotych. Zawsze wspierał mnie finansowo trener klubowy Edward Maziarz, umożliwiając prowadzenie zajęć z młodzieżą. Nie mam bogatych rodziców, więc trzeba było pójść do stałej pracy, jestem zatrudniony w hipermarkecie budowlanym w Legnicy - dodał. W 2015 roku Gędzius i Kowalewski zajęli 17. miejsce w mistrzostwach świata, zaś w sztafecie, wspólnie z Natalią Wojtuściszyn i Maciejem Kurowskim, uplasowali się na dziewiątej pozycji. - Zabrakło nam 0,3 s do ósmego miejsca, czyli stypendium ministerialnego. Z pewnością wtedy byłoby inaczej, nawet mimo kontuzji, których doznałem we wrześniu na lodowisku w Krynicy. Złamałem wtedy kość łódeczkowatą ręki i naderwałem mięśnie pleców - powiedział Gędzius, który rekreacyjnie grał też w piłkę nożną w klubie Pogoń Wleń w jeleniogórskiej A-Klasie. W najbliższy weekend w PŚ w Siguldzie Polskę reprezentować będą Wojtuściszyn, Ewa Kuls, Kurowski i Wojciech Chmielewski w jedynkach oraz dwójki Mikrut-Poręba, Artur Petyniak-Adam Wanielista.