Już wiadomo, co z przyszłością Horngachera. Niemcy podjęli definitywną decyzję
Na ten moment fani skoków narciarskich czekali długie miesiące. Oczekiwanie dobiegło jednak końca i w piątek oficjalnie wystartował Puchar Świata. Ponownie jednymi z faworytów do sukcesów będą Niemcy, którzy w ubiegłym sezonie mieli problemy z dobrymi wynikami. Wówczas zastanawiano się, jaka przyszłość czeka Stefana Horngachera. Teraz wydaje się ona być przesądzona.
Czołówka w skokach narciarskich nie zmienia się od dobrych kilku lat. Przed startem Pucharu Świata w gronie faworytów to triumfów wymienia się zawodników z Norwegii, Austrii, Niemiec, czy Polski. Dwie ostatnie reprezentacje w ubiegłym sezonie zmagały się jednak z problemami i nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań. Zwłaszcza Biało-Czerwoni odstawali formą.
Nasi zachodni sąsiedzi natomiast początek sezonu mieli udany i wydawało się, że sięgną po cenne medale. Jednak im dłużej trwały zmagania, tym forma Niemców spadała. To o tyle spore rozczarowanie, że od kiedy tę kadrę prowadzi Stefan Horngacher, zawodnicy przyzwyczaili swoich fanów do zdobywania medali. Duże sukcesy odnosili przede wszystkim Karl Geiger i Markus Eisenbichler.
Co dalej z Horngacherem? Szef niemieckich skoków zabrał głos
Poczynania Horngachera w niemieckiej kadrze są śledzone z zaciekawieniem przez polskich kibiców skoków narciarskich, a jednym z tego powodów jest bogata przeszłość austriackiego szkoleniowca w biało-czerwonych barwach. Horngacher z Polakami odnosił wielkie sukcesy i za jego czasów przede wszystkim Kamil Stoch zdobywał liczne medale.
Kryzys trwający w Niemczech spowodował, że zaczęto zadawać pytania, co dalej z Horngacherem? Austriak podpisał z niemiecką federacją bezterminowy kontrakt i tak naprawdę jego przyszłość może zadecydować się w każdym momencie. Nasi zachodni sąsiedzi nie zamierzają podejmować pochopnych decyzji i już na początku 2024 roku deklarowali, że Horngacher może być spokojny o swoją posadę.
Teraz potwierdził to szef niemieckich skoków Horst Huettel. W rozmowie z SID stwierdził, że chciałby, aby współpraca z Horngacherem potrwała co najmniej do zimowych igrzysk olimpijskich w 2026 roku. "Z naszej strony jest wola kontynuowania współpracy i corocznego oceniania jej efektów. Na ten moment plan jest prosty - chcemy kontynuować wspólną drogę do igrzysk" - stwierdził Huettel.
Działacz nie ukrywa, że dostrzeżono problemy w ubiegłym sezonie, ale Horngacher wciąż cieszy się zaufaniem drużyny i związku. "Rozmawialiśmy o kłopotach, ale trener nieustannie ma wsparcie zespołu. Widzieliśmy, że w sezon weszliśmy dobrze, a potem forma spadła. Życzylibyśmy sobie, aby ta zima była bardziej stabilna - podkreślił szef niemieckich skoków.