Pluszczenko już po igrzyskach w Soczi w 2014 roku mówił, że nie wróci na lód. Przed własną publicznością wywalczył złoty medal w drużynie. Później jednak zmienił zdanie i uznał, że spróbuje przygotować się do kolejnej olimpiady - w 2018 roku w koreańskim Pjongczangu. Teraz uznał, że nie da rady. "Uważam, że wiele zrobiłem dla łyżwiarstwa figurowego. Złamałem wiele stereotypów i jestem z tego dumny" - powiedział. Pochodzący z Kraju Chabarowskiego Pluszczenko jest jednym z najbardziej utytułowanych łyżwiarzy figurowych. W jego kolekcji są dwa złote medale olimpijskie - indywidualnie w Turynie (2006) oraz drużynowo w Soczi (2014), a także dwa srebrne z igrzysk w Salt Lake City (2002) i Vancouver (2010). Trzykrotnie był mistrzem świata i zdobył siedem tytułów mistrza Europy.