Urodzony 19 lutego 1983 roku w Sarajewie Zoricic zmarł po tragicznym upadku w zawodach Pucharu Świata w skicrossie. Po ostatnim skoku z dużą prędkością wyleciał poza tor i uderzył w przeszkodę na boku trasy. Po przetransportowaniu helikopterem do szpitala nie odzyskał przytomności. Pieniądze zasilą konto Nick Zoricic Foundation, zajmującej się promocją bezpieczeństwa sportowców uczestniczących w zawodach. FIS i fundacja uznały, że Zoricic "nie był winien swojej śmierci", co potwierdziło także śledztwo przeprowadzone przez policję szwajcarską, a wypadek był tragicznym zdarzeniem. W 2011 roku Zoricic w mistrzostwach świata w Deer Valley, w jego jedynym starcie w zawodach tej rangi, zajął ósme miejsce w skicrossie.