Lamparter prowadził już po skokach, dzięki próbie na 139. metr. Ostatecznie wygrał z czasem 23:25.0. Drugie miejsce zajął Norweg, Jens Luraas Oftebro (23:33.44), który po skokach zajmował dopiero siódmą pozycję. Podium uzupełnił Rodak zwycięzcy, Franz-Joseph Rehrl (23:47.3), wicelider po skokach. Johannes Lamparter bezkonkurencyjny. Rośnie przewaga w PŚ Sobotni triumfator jeszcze przed zmaganiami był liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z dorobkiem 895 punktów. Dzięki sobotniemu sukcesowi dopisał na swoje konto sto kolejnych i zbliża się do granicy tysiąca. Drugi jest Oftebto (151 punktów straty), a trzeci - Niemiec, Julian Schmid, który ma na koncie dokładnie tyle samo punktów, co Norweg. Czwarte miejsce, mimo nieobecności w Oberstdorfie utrzymał Jarl Magnus Riiber. Norweg, który w czterech poprzednich sezonach zdobywał Kryształową Kulę nie pojawił się w Niemczech z powodu problemów zdrowotnych. Jego strata do lidera to już 272 punkty, co w praktyce oznacza, że szanse na piąty, kolejny triumf w "generalce" są już czysto iluzoryczne. Tym samym prawdopodobnie nie uda mu się wyrównać osiągnięcia Niemca, Erica Frenzela, który wygrywał cykl nieprzerwanie w latach 2012-2017. Kolejna odsłona rywalizacji już w niedzielę.