W poniedziałkowym meczu 1. rundy play off Halak obronił aż 53 strzały i to głównie dzięki jego postawie Canadiens wygrali z Washington Capitals 4-1. Hokeiści z Montrealu wyrównali stan rywalizacji na 3-3. Ostatni, decydujący mecz odbędzie się w środę w Waszyngtonie. Halak w pierwszej tercji zatrzymał 18 strzałów rywali, w drugiej 14, a w trzeciej 21. Słowakowi zabrakło niespełna pięć minut, żeby zachować czyste konto. Halak skapitulował tylko raz, a sposób na niego znalazł Eric Fehr. "Niesamowity spektakl w wykonaniu Halaka. To był jeden z najlepszych występów w historii. Brakuje mi słów, żeby wyrazić podziw" - chwalił słowackiego bramkarza Michael Cammalleri. Cammalleri również zaliczył bardzo udany występ. 28-letni zawodnik zdobył w tym meczu dwa gole i zaliczył asystę. Do następnej rundy play off awansował zespół Boston Bruins. "Niedźwiadki" wykorzystały atut własnego lodowiska i pokonały w poniedziałek Buffalo Sabres 4-3. Bohaterem spotkania było zdobywca dwóch goli David Krejci. Bruins wygrali rywalizację 4-2. W półfinale Konferencji Zachodniej są Chicago Blackhawks. Zespół z "Wietrznego Miasta" wygrał na wyjeździe z Nashville Predators 5-3. Niesamowity przebieg miała pierwsza tercja, w której padło aż siedem goli. Na 31 sekund przed końcem tej części gry do siatki gospodarzy trafił Jonathan Toews i w ten sposób Blackhawks prowadzili 4-3. W drugiej tercji kibice nie doczekali się goli. W końcówce trzeciej odsłony Predators zdecydowali się na wycofanie bramkarza, żeby doprowadzić do remisu. Manewr nie przyniósł skutku. Wręcz przeciwnie. John Madden trafił do pustej bramki 8 sekund przed końcową syreną, pieczętując zwycięstwo Blackhawks. Konferencja Wschodnia: Montreal Canadiens - Washington Capitals 4-1 Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw) 3-3 Boston Bruins - Buffalo Sabres 4-3 Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw) 4-2 Konferencja Zachodnia: Nashville Predators - Chicago Blackhwaks 3-5 Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw) 2-4