Aleksandra Król-Walas zajęła drugie miejsce podczas zawodów Pucharu Świata w snowboardzie. Polka utrzymała jednak pozycję liderki klasyfikacji generalnej. Co za forma Aleksandry Król-Walas! Pozostaje liderką Obserwowanie zmagań Aleksandy Król-Walas w ostatnim czasie gwarantuje polskim fanom mnóstwo pozytywnych emocji. 34-latka rywalizuje obecnie w Pucharze Świata w snowboardzie. Jej specjalność to slalom gigant równoległy - w 2023 roku sięgnęła po brąz mistrzostw świata. W trwającym PŚ nie opuszcza jej wysoka dyspozycja. Aż do tego weekendu udało jej się już dwukrotnie uplasować na podium. Za pierwszym razem miało to miejsce w chińskim Mylin, zaś za drugim - we włoskiej Carezzie. W obu przypadkach zajęła drugie miejsce. Po tym, jak ta sztuka udała jej się przed kilkoma dniami we Włoszech, Król-Walas awansowała na liderkę klasyfikacji generalnej. Aleksandra Król-Walas znów zachwyciła. Dotarła do wielkiego finału Po zaledwie dwóch dniach od sukcesu w Carezzie, 34-latka stanęła w szranki podczas konkursu w Coritinie d'Ampezzo. A tam po raz kolejny zaprezentowała się ze świetnej strony. W drodze do finału udało jej się zostawić w pokonanym polu przeciwniczkę z Chin, a także dwie Włoszki. Ostatnią rywalką na drodze do zwycięstwa była Sabrine Payer. Pomimo świetnej jazdy, Król-Walas nie udało się pokonać Austriaczki; zabrakło jej do tego 0,29 sekundy. Mimo tego Polka ma ogromne powody do zadowolenia. Kolejne podium w tym sezonie wystarczyło, by utrzymała pozycję lidera klasyfikacji generalnej. Kibice mają nadzieję, że 34-latka utrzyma swoją dyspozycję w najbliższych miesiącach. Na początku marca zawody Pucharu Świata zawitają bowiem do polskiej Krynicy.