Delphine Claudel wygrała ostatni etap Tour de Ski, ale to Frida Karlsson (która w ostatnich zawodach była 15.) triumfowała w całym cyklu. To jej pierwsze tego typu zwycięstwo, więc smakowało wyjątkowo. "Wspaniały dzień w moim życiu" - przyznawała sama Szwedka w mediach społecznościowych. "Coś niesamowitego! Wielkie gratulacje" - skomentowała jej wpis Therese Johaug. Wtórowały jej inne biegaczki narciarskie. Maja Dahlqvist, Johanna Hagström, Helene Marie Fossesholm, Laura Gimmler i Katharina Hennig również pospieszyły z dobrym słowem. "Zasłużyłaś! Mam nadzieję, że z tobą wszystko w porządku" - napisała ostatnia z nich. Tym samym nawiązała do scen, jakie rozegrały się na mecie turnieju. Ostatni bieg bardzo dużo kosztował Fridę. Po jego ukończeniu przeżyła trudne chwile. Johannes Hoesflot Klaebo wygrał Tour de Ski. Życiowy występ Dominika Burego Frida Karlsson potrzebowała pomocy medycznej na mecie Tour de Ski. Co teraz z jej stanem zdrowia? Karlsson krótko po tym, jak przekroczyła metę zawodów we włoskim Val di Fiemme, padła na śnieg. Szybko okazało się, że to nie moment odpoczynku po wykańczającym biegu, a coś poważniejszego. Szwedka przed dłuższy czas nie podnosiła się i wymagała pomocy medycznej. Ta sprawnie została jej udzielona. Dziennikarze "Viaplay" komentujący Tour de Ski nie kryli emocji. "To przerażające obrazki" - ocenił sytuację poruszony Per Forsberg. "Aż czuję gulę w żołądku przez obawy o stan jej zdrowia" - dodawał niemniej przejęty Johan Olsson. Na tym się nie skończyło. Jakiś czas później organizatorzy zarządzili rozpoczęcie ceremonii dekoracyjnej. Niestety, Frida Karlsson w tamtym momencie wciąż nie była zdolna do stanięcia na nogach o własnych siłach i po prostu nie stawiła się na podium. Doszło do nietypowej sytuacji, podczas której przy dźwiękach szwedzkiego hymnu najwyższy stopień "pudła" pozostawał pusty. Na szczęście teraz jest już dużo lepiej. Po czasie biegaczka odebrała nagrodę i - w już bardziej nieoficjalnej scenerii - pozowała z nią fotoreporterom do zdjęć. Na koniec razem z koleżankami z kadry i sztabem szkoleniowym świętowała w... busie. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak otwiera i pije szampana, a to wszystko w asyście entuzjastycznych okrzyków i odpalonych zimnych ogni. Johannes Klaebo pobił rekord Rosjan w Tour de Ski