Jarl Magnus Riiber to bez wątpienia jeden z najlepszych zawodników w historii kombinacji norweskiej. 26-latek ma swoim koncie ma srebro olimpijskie, jedenaście medali mistrzostw świata (z czego osiem z nich jest koloru złotego), cztery Kryształowe Kule oraz trzy małe Kryształowe Kule. Wiele wskazuje jednak na to, że w nadchodzącym sezonie norweski gwiazdor nie będzie liczył się w walce o trofeum dla najlepszego zawodnika. Pochodzący z Oslo sportowiec w ostatnich tygodniach mierzył się bowiem z poważnymi problemami zdrowotnymi. <a href="https://sport.interia.pl/narciarstwo-alpejskie/news-nadchodzi-wielki-kryzys-zaczynaja-sie-przesuwac-pory-roku,nId,7136853">Nadchodzi wielki kryzys. Zaczynają się przesuwać pory roku</a> Inauguracja PŚ w kombinacji norweskiej bez Jarla Magnusa Riibera U Jarla Magnusa Riibera na kilka tygodni przed rozpoczęciem Pucharu Świata w kombinacji norweskiej zdiagnozowano rinowirusa, który powoduje przeziębienie, kaszel i ból gardła. Choć dla "normalnego człowieka" rinowirus nie jest wielkim problemem, dla sportowca walczącego o medale i trofea jest to spora przeszkoda. W pewnym momencie bowiem niekontrolowane napady kaszlu stały się dla Riibera normą i uniemożliwiały mu regularne treningi. Kombinator norweski przyznał w rozmowie z NRK Sport, że obawiał się, że przez chorobę jego płuca zostały trwale uszkodzone. W połowie października ośmiokrotny mistrz świata wznowił treningi, jednak nadal nie może pochwalić się formą, która byłby mu w stanie zapewnić regularne zdobywanie punktów w Pucharze Świata. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-pawel-wasek-zmienia-dyscypline-wideo-z-udzialem-skoczka-kraz,nId,7136630">Paweł Wąsek zmienia dyscyplinę? Wideo z udziałem skoczka krąży po sieci</a> Choroba przeszkodziła Norwegowi nie tylko w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu zimowego. 26-latek, aby uniknąć rozwoju choroby i dalszych powikłań, musiał odizolować się od rodziny - ukochanej Sunny Tryggvadottir i 3,5-rocznej córki Ronji. Obecnie kombinator norweski mieszka w piwnicy w domu swoich rodziców. W sumie z dala od wybranki i dziecka przebywał będzie przez dziewięć tygodni. Jak przekazał ojczystym mediom, do domu planuje wrócić dopiero po Pucharze Świata w Lillehammer, a więc po 4 grudnia. Zdradził jednak, jak udaje mu się wytrzymać tak długą rozłąkę z najważniejszymi dla niego kobietami. Inauguracja Pucharu Świata w kombinacji norweskiej, podobnie jak pierwsze w sezonie zawody skoków narciarskich i biegów narciarskich, odbędzie się w fińskiej Ruce w dniach 24-26 listopada. <a href="https://sport.interia.pl/zimowe/news-sa-nowe-informacje-o-postrzelonym-biathloniscie-kibice-nie-k,nId,7136507">Są nowe informacje o postrzelonym biathloniście. Kibice nie kryją radości</a>