Biało-Czerwone uzyskały wynik 1.29,09 sek. i uległy tylko Holenderkom - 1.27,74 sek. oraz Kanadyjkom - 1.28,76 sek. Nasze panczenistki pojechały wyśmienicie. Przy okazji wypróbowały nowy sposób napędzenia się w czasie biegu, kiedy to Iga Wojtasik złapała za rękę Karolinę Bosiek, chcąc w ten sposób napędzić ją na dystansie. Dla Bosiek to drugi medal tej zimy. Przed tygodniem razem z Damienem Żurkiem zajęła drugie miejsce w nowej konkurencji sprincie drużynowym mikstów. Magdalena Czyszczoń po raz pierwszy w karierze zameldowała się w "10" zawodów PŚ na dystansie 3000 metrów. 28-latka z Zakopanego zajęła dziesiąte w Pekinie. Polka miała przede wszystkim bardzo dobrą drugą część dystansu. Dzięki temu Polka uzyskała swój najlepszy czas w tym sezonie - 4.11,32 sek. To wystarczyło do zajęcia dziesiątego miejsca. Polska gwiazda wróciła do światowej czołówki. Czekaliśmy wiele miesięcy Łyżwiarstwo szybkie. Magdalena Czyszczoń z życiowym występem Na dystansie 3000 metrów Czyszczoń jeszcze nigdy nie była tak wysoko w PŚ. W swojej karierze wyżej w PŚ była tylko przed rokiem na 5000 m, kiedy to zajęła dziewiąte miejsce. Dziewiąta była też ubiegłej zimy, w marcu tego roku, w biegu masowym. Najszybsza w biegu na 3000 m była Norweżka Ragne Wiklund - 4.03,41 sek. Drugie miejsce zajęła Czeszka Martina Sablikova - 4.04,86 sek. Trzecia była Chinka Mei Han - 4.05,45 sek. W klasyfikacji generalnej PŚ liderką na tym dystansie jest Wiklund, która wygrała wszystkie zawody w tym sezonie i na koncie ma 120 pkt. Czyszczoń jest dziewiąta z dorobkiem 59 pkt. Tuż za "10" w wyścigu na 1000 metrów znalazł się Damian Żurek, który dwa dni wcześniej był piąty na 500 m. Teraz na dwukrotnie dłuższym dystansie zajął 12. miejsce. Do 600. metra Żurek jechał wyśmienicie. Niestety trzecią rundę pojechał wolniej od drugiej aż o trzy sekundy, co przełożyło się na wynik 10.09,91 sek. Jeśli 24-latek poprawi wytrzymałość szybkościową, to wówczas jest nadzieja, że wtedy będzie wskakiwał na podium największych zawodów, jak wtedy, kiedy w Tomaszowie Mazowieckim zajmował trzecie miejsce w PŚ. Rywalizację na 1000 m wygrał Holender Kjeld Nuis - 1.08,11 sek. Wyprzedził on, jadącego w parze z Żurkiem, Norwega Havarda Lorentzena - 1.08,99 sek. i Chińczyka Zhongyana Ninga - 1.09,03 sek. Nuis jest też liderem klasyfikacji generalnej PŚ na tym dystansie. Prowadzi z dorobkiem 103 pkt. Żurek jest 15. - 55 pkt. Bosiek tym razem nie udało się wskoczyć do "10" na 500 metrów. 23-latka zajęła 15. miejsce z czasem 38,73 sek. Najszybsza tego dnia była Amerykanka Erin Jackson - 37,54 sek. Drugie miejsce zajęła Minsun Kim z Korei Południowej - 37,85 sek., a trzecie Holenderka Jutta Leerdam - 37,88 sek. W grupie B na tym dystansie triumfowała Andżelika Wójcik. Jej czas 38,44 sek. dałby jej miejsce w "10" w grupie A. Czwarta w grupie B byłą Martyna Baran - 39,06 sek. W klasyfikacji generalnej PŚ na 500 m liderką jest Jackson - 217 pkt. Najwyżej sklasyfikowaną z Polek jest Bosiek. Zajmuje ona 14. miejsce - 108 pkt. Wójcik jest 18. - 104 pkt., a Baran 21. - 78 pkt. Nie żyje Helena Pilejczyk, legenda polskiego sportu. Miała 92 lata