- Kilku ludzi wykorzystało ten bałagan i zrobiło klimat "nie dla igrzysk w Krakowie". Dlatego referendum nie pozostawiło żadnych złudzeń - zdecydowane zwycięstwo przeciwników tego pomysłu - powiedział nam prezes Boniek. Wyniki referendum były druzgocące dla władz miasta i szefostwa komitetu organizacyjnego igrzysk Kraków 2022 - aż 70 proc. osób opowiedziało się przeciw tej inicjatywie. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zapowiedział, że wobec przegranego referendum wycofa kandydaturę Krakowa, bo nie ma innego wyjścia - MKOl żąda akceptacji społecznej dla organizacji igrzysk. - Ja mam to szczęście, że swoje referendum w sprawie dalszego ubiegania się Polski o współorganizację mistrzostw Europy 2020 roku przeprowadziłem na zasadzie rozmów z tymi, którzy się liczą, dzięki czemu dowiedziałem się, że Europa jest jedna i nie ma wśród jej krajów uprzywilejowanych, które by mogły dostawać organizację tego turnieju co osiem lat. Dlatego się wycofałem, bo dalsze zabieganie o organizację mistrzostw byłoby wyrzucaniem pieniędzy w błoto - podkreśla Zbigniew Boniek. Prezes Boniek uważa także, że z porażki Krakowa powinno się wyciągnąć wnioski. - Zadanie na przyszłość jest bardzo proste - trzeba ustalić zasady strukturalne występowania z takimi projektami, żeby nie powtórzyć błędów - podkreśla Boniek. - Finał krótkich starań Krakowa o igrzyska jest taki, że władze miasta wydały olbrzymie pieniądze, nie mając na to żadnej społecznej aprobaty. Co gorsza, nie ma też żadnego efektu poniesionych kosztów. - Pamiętam, że gdy na czele komitetu organizacyjnego igrzysk stała jeszcze Jagna Marczułajtis, to zatrudniła firmę consultingową, która zrobiła badania społecznego poparcia dla idei igrzysk w Krakowie. Wyszło, że w Krakowie 70 procent popiera igrzyska, a w Zakopanem 60 procent osób jest na tak dla nich. Teraz referendum wykazało, że proporcje przeciwników olimpiady w stosunku do zwolenników są dokładnie odwrotne - porównuje Zbigniew Boniek. Rozmawiał: Michał Białoński Czytaj także: Mariusz Czerkawski o rezygnacji z walki o igrzyska w Krakowie: To fatalna informacja Oświadczenie prezydenta Majchrowskiego o tym, co dalej z igrzyskami w Krakowie O zarobkach pracowników biura znajdziesz TU Sekretarz generalny PKOl: Kraków powinien zacząć od referendum