Już w sobotę, dzień po konkursie indywidualnym, wiadomo było, że Polska wystąpi w mikście mocno osłabiona. Nie dość, że do niemieckiej miejscowości nie przyjechał Kamil Stoch, to jeszcze trener Thomas Thurnbichler świadomie wycofał ze startu Dawida Kubackiego i Piotra Żyłę - obaj mają przed sobą obowiązki sponsorskie i przed nowym tygodniem szybciej wyjechali w drogę powrotną do Polski. W pierwotnie ogłoszonym składzie naszego mikstu były Natalia Słowik i Nicole Konderla oraz Kacper Juroszek i Aleksander Zniszczoł. W dniu zawodów okazało się, że ma miejsce zmiana - zamiast Juroszka skoczył ostatecznie Paweł Wąsek. Niestety, nasi reprezentanci nieźle wypadli jedynie w serii próbnej, a we właściwym konkursie zaprezentowali się znacznie poniżej oczekiwań. Wprawdzie nikt nie zakładał, że polski zespół będzie w czołówce, ale pokonanie jedynie Rumunów powodem do chluby nie jest. Thomas Thurnbichler ocenił lato w wykonaniu Polaków. "To ma nam dać przewagę zimą" Panowie nieźle, panie fatalnie... Po skoku Słowik na zaledwie 98 metr nasz zespół był na ostatnim miejscu. W drugiej grupie ładnie zaprezentował się Wąsek, który uzyskał 132,5 metra. Niestety, Twardosz osiągnęła tylko 104 metry, co było znowu najgorszym wynikiem grupy. W tej sytuacji przyzwoity skok Zniszczoła na 124 metr nie mógł już wiele pomóc. Po pierwszej serii Polska zajęła dziewiąte miejsce w grupie dziesięciu drużyn i została wyeliminowana. Za naszymi zawodnikami uplasowała się tylko Rumunia. Ósme Włochy, które zdołały zakwalifikować się do drugiej rundy, wyprzedziły polski zespół o niespełna 13 punktów. Po pierwszej serii prowadzili Niemcy przed Austrią i Słowenią. Finałowa runda nie zmieniła nic, jeśli chodzi o pierwsze miejsce - Niemcy utrzymali przewagę i nawet ją powiększyli do 44,2 punktu. W zwycięskim zespole znaleźli się Martin Hamann i Andreas Wellinger oraz Katharina Schmid i Selina Freitag. Drugie miejsce zajęła Japonia, atakująca spoza czołowej trójki na półmetku, a trzecie Austria. Słowenia spadła na czwartą pozycję. Żona Władimira Zografskiego była dziennikarką. Poznali się w trakcie wywiadu