W 2017 r. Małopolskę odwiedziło prawie 16 mln turystów, o milion więcej niż rok wcześniej. W tym roku Andrzej Bargiel jako pierwszy na świecie zjechał na nartach ze szczytu K2 (8611 m) do podstawy góry. Ma też na swoim koncie trzykrotne mistrzostwo Polski w skialpinizmie oraz trzecie miejsce w Pucharze Świata w tej dyscyplinie. Na piątkowej konferencji prasowej sportowiec podkreślił, że pochodzi z Małopolski (z Łętowni w gminie Jordanów) i mieszka w niej, dlatego na sercu leży mu promocja tego regionu. - Mamy tu mnóstwo fantastycznych miejsc, w których możemy uprawiać sporty zimowe - zaznaczył. Bargiel będzie starał się także zachęcić młodych do aktywnego trybu życia, szczególnie do zainteresowania sportami zimowymi. - Kiedy byłem dzieckiem, to na wsi dzieciaki zjeżdżały na nartach po pobliskich górach. Teraz, jak jadę na wieś, to dzieciaków nie ma - mówił, zwracając uwagę na potrzebę oderwania najmłodszych od komputerów i telewizorów. - Sport, treningi są fajne. Czasami są kryzysy, nie chce się wyjść z domu, ale jak się człowiek przełamie, to widzi, że naprawdę było warto - powiedział. Młody sportowiec będzie promował Małopolskę i sporty zimowe podczas różnorodnych wydarzeń, współorganizowanych przez Małopolski Urząd Marszałkowski. Aktywność Bargiela w ramach kampanii Małopolski obejmie m.in. zawody sportowe i udzielanie się w mediach społecznościowych. Ambasador zimowej Małopolski zachęcił m.in. do udziału w inauguracji sezonu zimowego 2018/2019, która odbędzie się już 14 grudnia na stacji narciarskiej Słotwiny Arena w Krynicy-Zdroju oraz do śledzenia zmagań podczas lutowej XXV Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach zimowych. O walorach Małopolski w piątek opowiadał także wicemarszałek Tomasz Urynowicz. Wśród promocyjnych i edukacyjnych propozycji regionu wymienił m.in. projekt "Jeżdżę z głową", dzięki któremu uczniowie szkół podstawowych wezmą udział w zajęciach z bezpiecznego szusowania na stoku, prowadzonych przez doświadczonych instruktorów. "Jestem przekonany, że dzięki temu kolejne pokolenia Małopolan przekonają się, że lepiej spędzić ferie zimowe aktywnie, zamiast przed ekranem komputera lub telewizora" - powiedział. Beata Kołodziej