Podczas zawodów rozegranych na rampie w centrum Moskwy triumfowali Caroline Calve z Kanady oraz Stanisław Detkow z Rosji. Srebro wywalczyła Polka Aleksandra Król, dla której to pierwsze w życiu podium podczas Pucharu Świata. - To niesamowite, nie wiem co powiedzieć. Po raz pierwszy znalazłam się w finale, więc już z tego wyniku byłam zadowolona, a potem wywalczyłam srebro. Jestem bardzo podekscytowana, to jest wspaniałe uczucie. Bardzo podobał mi się także ten twardy i lodowaty tor - podsumowała swój występ Ola. Aktualna mistrzyni świata w slalomie równoległym Rosjanka Jekatierina Tudegeszewa ukończyła zawody na miejscu trzecim. Nasza druga reprezentantka Karolina Sztokfisz zakończyła swój występ na miejscu 26. Polka zdobyła 800 punktów do rankingu i w klasyfikacji generalnej PŚ awansowała na 18. pozycję. Prowadzi doświadczona Austriaczka Marion Kreiner. Do tej pory najwyższą lokatą Król w Pucharze Świata było 21. miejsce w Soczi (14 lutego 2013). Z kolei podczas MŚ najwyżej była w 2009 roku w La Molina, gdzie zajęła 24. pozycję. W rywalizacji Panów swój 50. występ w Pucharze Świata ukoronował złotem Stanislav Detkov. Drugi był Szwajcar Nevin Galmarini a trzeci Włoch Roland Fischnaller. Nasz jedyny reprezentant wśród panów Andrzej Daniel Gąsienica ukończył swój przejazd na miejscu 39.