Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół SS Monza 1912 wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między szóstą a 14. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom US Lecce i jedną drużynie przeciwnej. Trener US Lecce postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 18. minucie na plac gry wszedł Žan Majer, a murawę opuścił Luca Paganini. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie Liam Henderson został zastąpiony przez Marcina Listkowskiego. A trener SS Monza 1912 wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Mirka Maricia. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Andrea D'Errico. W 90. minucie czerwoną kartkę obejrzał Giuseppe Bellusci, tym samym zespół gości musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie dostał Kastriot Dermaku z US Lecce. Była to 90. minuta pojedynku. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom US Lecce w pierwszej połowie, natomiast w drugiej jedną. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną czerwoną. Drużyna US Lecce wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Dopiero 16 stycznia drużyna SS Monza 1912 będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Cosenza Calcio. Tego samego dnia Urbs Sportiva Reggina 1914 będzie rywalem zespołu US Lecce w meczu, który odbędzie się w Reggio Kalabrii.