Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Brescia Calcio wygrała aż pięć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko trzy. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener US Lecce postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Žan Majer, a murawę opuścił Marco Mancosu. Drugą połowę drużyna US Lecce rozpoczęła w zmienionym składzie, za Panagiotisa Tachtsidisa, Mariusza Stępińskiego weszli Liam Henderson, Pablo Rodríguez. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę US Lecce w końcu przyniosły efekt bramkowy. Gola na 1-0 w tej samej minucie strzelił Pablo Rodríguez. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Massimo Coda. W 57. minucie sędzia pokazał kartkę Jhonowi Chancellorowi z drużyny gości. Zespół Brescia Calcio ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 58. minucie wynik na 2-0 podwyższył John Björkengren. Asystę przy golu zanotował Liam Henderson. W 59. minucie Nikolas Szpalek został zmieniony przez Marka Pajača. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 75. minucie na listę strzelców wpisał się Dimitri Bisoli. Na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Mortenowi Duemu, zawodnikowi gospodarzy. Kibice Brescia Calcio nie mogli już doczekać się wprowadzenia Birkira Bjarnasona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Aleš Matějů. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 89. minucie w jedenastce US Lecce doszło do zmiany. Antonino Gallo wszedł za Massima Codę. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej trzeciej minucie starcia wynik ustalił Florian Ayé. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Fran Karačić. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zespół Brescia Calcio zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka Brescia Calcio w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna US Lecce zawalczy o kolejne punkty w Cremonej. Jej przeciwnikiem będzie US Cremonese. Natomiast w niedzielę AC Chievo Werona zagra z drużyną Brescia Calcio na jej terenie.