Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Davide Bettella z jedenastki gospodarzy. Była to ósma minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SS Monza 1912 w 34. minucie spotkania, gdy Carlos Augusto strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Kevin-Prince Boateng. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny SS Monza 1912. W 48. minucie sędzia przyznał kartkę Marcowi Armellinowi z SS Monza 1912. W 55. minucie Christos Donis został zmieniony przez Michele Caviona. W 56. minucie Cosimo Chiricò został zmieniony przez Marcela Büchla, co miało wzmocnić zespół Ascoli Picchio. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Davide Bettellę na Lorenza Pirolę. W 64. minucie kartką został ukarany Alberto Gerbo, zawodnik gości. W 65. minucie w drużynie SS Monza 1912 doszło do zmiany. Andrea D'Errico wszedł za Kevina-Prince'a Boatenga. W tej samej minucie trener SS Monza 1912 postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Marca Armellina. Na boisko wszedł Davide Frattesi, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Trener Ascoli Picchio postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił obrońcę Daniele Sarziego i na pole gry wprowadził napastnika Nicholasa Pieriniego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 78. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Abdelhamida Sabiriego z Ascoli Picchio, a w 85. minucie Marca Fossatiego z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Marco Fossati został zmieniony przez Andreę Barberisa, a za Christiana Gytkjaera wszedł na boisko Mirko Marić, co miało wzmocnić jedenastkę SS Monza 1912. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gabriele Corba na Gianmarca Cangiana. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Davide Frattesi. Przy zdobyciu bramki pomagał Dany Mota. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Zespół SS Monza 1912 był w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół Ascoli Picchio w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Ascoli Picchio rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SPAL 2013. Tego samego dnia US Cremonese będzie rywalem drużyny SS Monza 1912 w meczu, który odbędzie się w Cremonej.