Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W szóstej minucie arbiter pokazał kartkę Manuelowi Scavonemu, piłkarzowi Pordenone Calcio. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy US Lecce otworzyli wynik. W 14. minucie bramkę zdobył Massimo Coda. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. W 17. minucie sędzia pokazał kartkę Nicoli Falascowi z Pordenone Calcio. Zawodnicy Pordenone Calcio nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 20. minucie na listę strzelców wpisał się Sebastian Musiolik. W 34. minucie kartką został ukarany Morten Due, piłkarz US Lecce. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Między 54. a 62. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Pordenone Calcio i jedną drużynie przeciwnej. W 63. minucie za Bobana Nikolova wszedł Liam Henderson. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze US Lecce: Pablo Rodríguez, Luca Paganini, a na ich miejsce weszli Mariusz Stępiński, Claud Adjapong. Trener Pordenone Calcio postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Manuela Scavonego i na pole gry wprowadził napastnika Patricka Ciurrię, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Od 85. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom US Lecce i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. Sędzia przyznał pięć żółtych kartek zawodnikom Pordenone Calcio, natomiast piłkarzom US Lecce pokazał cztery. Drużyna Pordenone Calcio w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast jedenastka US Lecce w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna US Lecce będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Ascoli Picchio FC 1898. Natomiast 6 lutego LR Vicenza Virtus będzie przeciwnikiem jedenastki Pordenone Calcio w meczu, który odbędzie się w Lignano Sabbiadoro.