Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Rimini FC wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Wysiłki podejmowane przez drużynę USD Verona w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 34. minucie wynik ustalił Ciro Sirignano. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki USD Verona. Trener USD Verona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Paolo Grbac, a murawę opuścił Angelo Nolè. W 57. minucie Sedric Kalombo został zastąpiony przez Andreę Bandiniego. Trener Rimini FC postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Modou Badjiego i na pole gry wprowadził napastnika Gianmarca Piccioniego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Między 80. a 90. minutą, boisko opuścili piłkarze Rimini FC: Michele Volpe, Roberto Candido, Andrea Montanari, na ich miejsce weszli: Alex Buonaventura, Sasa Cicarevic, Antonio Palma. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Domenica Dantiego, Vincenza Ferrary zajęli: Francesco Grandolfo, Alberto Rubbo. W drugiej połowie nie padły gole. Zawodnicy USD Verona obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy pięć. Jedenastka USD Verona w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 26 maja w Rimini. Strata Rimini FC wciąż jest do odrobienia.