Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół AC Cesena wygrał dwa razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sambenedettese w 24. minucie spotkania, gdy Francesco Rapisarda strzelił pierwszego gola. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Sambenedettese, zdobywając kolejną bramkę. W 29. minucie wynik na 0-2 podwyższył Federico Angiulli. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę zespół AC Cesena rozpoczął w zmienionym składzie, za Rosaria Maddaloniego wszedł Alessio Zerbin. W 57. minucie Alessio Di Massimo został zastąpiony przez Lucę Gelonesego. Trzeba było trochę poczekać, aby Giuseppe Borello wywołał eksplozję radości wśród kibiców AC Cesena, strzelając gola w 62. minucie pojedynku. W 69. minucie Roberto Sabato został zmieniony przez Alessandra Brunettiego, a za Juana Valencię wszedł na boisko Giuseppe De Feudis, co miało wzmocnić drużynę AC Cesena. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Emilia Volpicellego na Francesca Orlanda. Kibice AC Cesena nie mogli już doczekać się wprowadzenia Manuela Sarao. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Karlo Butić. Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Mirko Miceli. Po chwili trener Sambenedettese postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Marca Fredianiego wszedł Lorenzo Trillò, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie w zespole Sambenedettese doszło do zmiany. Giacomo Biondi wszedł za Ludovica Rocchiego. W 90. minucie czerwoną kartkę obejrzał Antonio Santurro, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Sambenedettese będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie USD Virtusvecomp Verona. Natomiast 20 października AC Rimini będzie gościć drużynę AC Cesena.