Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 40. minucie za Paola Fernandesa wszedł Christian Kouan. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Christian Capone z Perugia Calcio. Była to 42. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Salernitana 1919 w 55. minucie spotkania, gdy Sofian Kiyine zdobył z karnego pierwszą bramkę. W 56. minucie kartkę otrzymał Walter López z zespołu gospodarzy. Po chwili trener Perugia Calcio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Federico Melchiorri, a murawę opuścił Andrija Balić. Jedenastka Salernitana 1919 długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 35 minut, jednak zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Cristian Buonaiuto. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystował Aleandro Rosi. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Perugia Calcio będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Ascoli Picchio FC 1898. Tego samego dnia AC Pisa 1909 będzie gościć zespół Salernitana 1919.