Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Chievo Werona wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 26. a 44. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Pordenone Calcio i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie kartkę dostał Maxime Leverbe, piłkarz Chievo Werona. Bramkarz Pordenone Calcio wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu aż siedem razy, ale nie zachował czystego konta. W 61. minucie bramkę zdobył Michael Fabbro. W 65. minucie Karlo Butić zastąpił Sebastiana Musiolika. Chwilę później trener Pordenone Calcio postanowił wzmocnić linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Gianvita Misuracę. Na boisko wszedł Matteo Rossetti, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Pordenone Calcio: Michele Camporesemu w 71. i Alessandrowi Bassolemu w 73. minucie. Między 73. a 86. minutą, boisko opuścili piłkarze Pordenone Calcio: Giacomo Calò, Luca Magnino, Alessandro Vogliacco, na ich miejsce weszli: Simone Pasa, Alessandro Mallamo, Adam Chrzanowski. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Amata Cicirettiego, Michaela Fabbra, Luki Garritana zajęli: Luigi Canotto, Francesco Margiotta, Emanuele Giaccherini. Kibice Chievo Werona nie mogli już doczekać się wprowadzenia Manuela De Lucę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Filip Đorđević. Zespół Pordenone Calcio wyrównał wynik meczu. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia Sebastian Musiolik wyrównał wynik meczu. Bramka padła po podaniu Patricka Ciurrii. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Zawodnicy Pordenone Calcio dostali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Zespół Pordenone Calcio w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast jedenastka Chievo Werona w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada zespół Pordenone Calcio będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Lignano Sabbiadoro. Jego przeciwnikiem będzie SS Monza 1912. Tego samego dnia LR Vicenza Virtus będzie gościć jedenastkę Chievo Werona.