Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć starć jedenastka Piacenza Calcio wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Jeden mecz zakończył się remisem. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez drużynę Robur Siena w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Pietro Cianci. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Chwilę później trener Piacenza Calcio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł Giovanni Terrani, a murawę opuścił Filippo Porcari. A kibice Robur Siena nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alessandra Cesariniego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Pietro Cianci. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić drugą bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Robur Siena w 65. minucie spotkania, gdy Ettore Gliozzi strzelił drugiego gola. To już siedemnaste trafienie tego piłkarza w sezonie. W 68. minucie Gianluca Nicco zastąpił Simone Corazzę. Od 72 minuty boisko opuścili piłkarze Robur Siena: Fabio Gerli, Francesco Vassallo, Stefano Guberti, na ich miejsce weszli: Alessio Cristiani, Giovanni Sbrissa, Danilo Bulevardi. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Luki Barlocca, Mattii Corradiego zajęli: Cristian Cauz, Matteo Marotta. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-0. Zawodnicy Robur Siena dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie.