Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna FC Bari wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Już na początku meczu to zawodnicy FC Bari otworzyli wynik. W pierwszej minucie na listę strzelców wpisał się Mirco Antenucci. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 20 zdobytych bramek. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny FC Bari. Na drugą połowę jedenastka Catanzaro 2011 wyszła w zmienionym składzie, za Cristiana Riggia, Giacoma Tullego weszli Massimiliano Carlini, Giuseppe Statella. Trener Catanzaro 2011 postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Andrea Bianchimano, a murawę opuścił Matteo Di Piazza. Zespół gości długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 51 minut, jednak jedenastka Catanzaro 2011 doprowadziła do remisu. Gola strzelił Mamadou Kanoute. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 68. minucie Mamadou Kanoute zastąpił Lucę Giannonego. W tej samej minucie w drużynie Catanzaro 2011 doszło do zmiany. Francesco Urso wszedł za Álvara. A trener FC Bari wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Eugenia D'Ursiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 16 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Andrea Schiavone. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Zawodnicy Catanzaro 2011 dostali w meczu pięć żółtych kartek, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka FC Bari zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Calcio Catania. Tego samego dnia Rende Calcio 1968 będzie gościć zespół Catanzaro 2011.