Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć starć drużyna Virtusu Entella wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między piątą a 45. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Virtusu Entella i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę zespół Frosinone Calcio rozpoczął w zmienionym składzie, za Federica Dionisiego wszedł Andrija Novakovich. W 58. minucie karnego dla Frosinone Calcio nie wykorzystał Camillo Ciano. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. W 59. minucie Mirko Eramo zastąpił Marca Crimiego. Chwilę później trener Virtusu Entella postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Claudia Morrę. Na boisko wszedł Manuel De Luca, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 72. minucie Marcello Trotta został zmieniony przez Nicolę Citra, a za Lorenza Ariauda wszedł na boisko Luka Krajnc, co miało wzmocnić jedenastkę Frosinone Calcio. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Andreę Schenettiego na Marca Toscana. Od 75. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Jedyną bramkę meczu dla Virtusu Entella zdobył z karnego Matteo Mancosu w czwartej minucie doliczonego czasu meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter w pierwszej połowie pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Virtusu Entella, natomiast w drugiej jedną. Zawodnicy gości otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Frosinone Calcio rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Venezia FC. Natomiast 21 września Delfino Pescara 1936 będzie gościć drużynę Virtusu Entella.