Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Imolese Calcio postanowił bronić wyniku. W 52. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Andreę Marcucciego wszedł Alessandro Garattoni, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół Imolese Calcio nie obronił wyniku i ostatecznie przegrał mecz. Dopiero w drugiej połowie Samuele Parlati wywołał eksplozję radości wśród kibiców Almy Juventus , strzelając gola w 55. minucie spotkania. W 59. minucie w drużynie Imolese Calcio doszło do zmiany. Lorenzo Valeau wszedł za Fabia Della Giovannę. W tej samej minucie Luca Maniero został zmieniony przez Dardana Vuthaja. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Imolese Calcio doszło do zmiany. Stefano Padovan wszedł za Lucę Belcastra. Jedenastka Imolese Calcio ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 79. minucie wynik ustalił Riccardo Barbuti. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Po chwili trener Almy Juventus postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 85. minucie na plac gry wszedł Roberto Marino, a murawę opuścił Riccardo Cargnelutti. W 89. minucie boisko opuścili piłkarze Almy Juventus: Alex Rolfini, Edoardo Tassi, a na ich miejsce weszli Enrico Baldini, Riccardo Barbuti. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Zespół Almy Juventus w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą środę zespół Almy Juventus zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie AC Rimini. Tego samego dnia Ferman zagra z jedenastką Imolese Calcio na jej terenie.